niedziela, 17 listopada 2013

Przędza - Gennifer Albin



PrzędzaKażda dziewczyna, kiedy skończy 16 lat zostaje poddana sprawdzeniu. Dziewczyna, jeśli nie ma daru prowadzi nadal spokojne życie. Ale jeśli ma trafia do Gildii, gdzie szkolą ją, aby została jak najlepszą kądzielniczką z niesamowitym darem. Gildia jest totalitarną organizacją o naprawdę ogromnych wpływach, to ona rządzi światem. Decyduje ona o wszystkim, co jesz, gdzie pracujesz, gdzie mieszkasz, jak liczne będzie twoje potomstwo, a co najgorsze, nawet kiedy wybija ostatnie sekundy twojego życia.

Szesnastoletnia Adelice  Lewys ma normalna, kochającą się rodzinę. Mamę, tatę i swoja najukochańszą siostrę Amie. Wszystko jest w porządku dopóki rodzice nie odkrywają jej wyjątkowego daru, kształtowania rzeczywistości. Po nocach uczą ją jak go ukrywać, jak oblać najważniejszy sprawdzian w jej życiu. Zależy od tego wszystko.
Niestety daru Adelice nie da się ukryć- zostaje zwerbowana. Jedzie do Gildi. Od razu musi stać się doroślejsza, odpowiedzialna za swoje czyny. Niestety Adelic ma charakterek, próbuje uciec, pyskuje najważniejszym osoba w Gildi, nie słucha ich, łamie prawa rządzące kądzileniczkami. Zaplątuje się w sieć kłamstw, zakazanych miłości a nawet przyjaźni. W końcu będzie musiała poznać swój niezwykły dar i odkryć jego niewyobrażalną moc. Odkrywając największe tajemnice będzie musiała podjąć decyzje o całym świecie. Czy go unicestwi??? Czy tez go ocali??? Albo po prostu pozostawi go na pastwę własnego losu??? Tylko od niej będzie zależeć, aż wszystko!!!

Kiedy to czytałam od pierwszej strony przeniosłam się w świat Adelice. Poczułam się jakbym była częścią tego świata.  Każda strona, nawet ostatnie słowa trzymały mnie w niepewności, napięciu. Fabuła jest po prostu boska.  Dużo tajemnic, akcji  miłości, kłamstw, nienawiści i niebezpieczeństwa(nawet zdażył się motyw z zabójstwem). Jednym słowem wszystkiego, co każdy z nas już nie raz przeżył.
Polecam ją każdemu, kto lubi szybką fabułę i wiele zwrotów akcji, każdy wątek jest wspaniały, a w przenośni nawiązuje do naszej rzeczywistości. Po prostu trzeba ją przeczytać!!!


Kądzielniczki tkający płaszcz ziemi

niedziela, 10 listopada 2013

Lajf is brutal...

Tytuł książki: Achaja - tom I                                               Autor: Andrzej Ziemiański
 „Pamiętaj, w życiu nigdy wszystko naraz nie układa się dobrze, jeśli tak ci się wydaje, znaczy, że wariujesz.”
  Jeżeli lubisz książki o lekkiej i zabawnej fabule to zdecydowanie nie powinieneś sięgać po tę pozycję. Jest to rodzaj "ciężkiej" fantastyki, która zdecydowanie nie została napisana z myślą o młodzieży, a jednak wydaje mi się, że mogłaby ona być życiową lekcją dla osób. Wystarczy by ich mentalność była na wystarczjącym poziomie.

Achaja ma 15 lat. Jest miłą, cichą dziewczyną przepełnioną inteligencją i sprytem. Jest księżniczką. Wielkiego Królestwa Troy. Jej życie, choć dostatne, pełne jest upokorzeń. To niestety tylko widok gorzkiej potrawy, którą przyjdzie jej spożyć. W wyniku intrygii swojej młodszej o rok macochy trafia do armii swego państwa. Trzysta pompek na dzień dobry? Nie ma sprawy! Czyszczenie podłogi własnym językiem? Jasne!
Księżniczka rozpoczyna drogę usłaną rozrzarzonymi węglami. To jedno wydarzenie zasądzi o losach całej cywilizacji. Już nie długo będzie poddawana torturom. Już nie długo trafi do niewoli, gdzie zostanie narzędziem. Już niedługo zmieni świat.

Achaja jest pełna rozwarzań na temat ludzkiej egzystencji oraz wartości człowieka. Poznajemy cenę, którą trzeba zapłacić za życie oraz po ile chodzi przyjażń, lojalność, szczęście, czy miłość. Otrzymujemy obraz tego jak świat mógłby wyglądać bez szacunku i poszanowania dla innego człowieka. Język jakim posługuje się autor dodaje książce swojskiego charakteru oraz realizmu. "Achaja" to klasyka polskiej fantastyki.

Kolejna recenzja już niedługo.
Butelka